Współpraca Apple z innymi na tle dziejów nigdy nie była stała. Za życia Jobs nie raz podkreślał, że lubi mieć tylko swoje rozwiązania. Smartfony iPhone’a korzystają z własnych chipów, komputery wpierw też miały rozwiązania tylko dla swoje, następnie przyszła przesiadka na układy Intela (również często dedykowane i tworzone dla Apple), a wraz z M1 ponownie Apple wraca do bycia niezależnym.
Nowa generacja MacBooka Pro 13 kontynuuje tradycję marki, dostarczając użytkownikom wydajności, elegancji i innowacji. Zestawiając potężny procesor, szybki dysk SSD oraz wysokiej jakości ekran, laptop ten zdaje się spełniać oczekiwania nawet najbardziej wymagających użytkowników.
Apple cicho, bez zbędnego rozgłosu, dokonało aktualizacji swojej serii MacBook Pro w 2018 roku. Choć wygląd zewnętrzny pozostał bez zmian, to producent z Cupertino w końcu zdecydował się na wykorzystanie procesorów ósmej generacji Intela z czterema rdzeniami (Coffee Lake-U).
Przyszedł i od razu wiedziałem, że trzeba się go bać. Na początku bałem się pierwszego dotyku, gdyż dostałem w dłonie urządzenie kosztujące w dniu premiery 14 000 zł.
Komputery poleasingowe to nie tylko proste woły robocze, dzisiaj prezentuję Wam produkt, który dowodzi, że tego typu sprzęt może być również modny i poręczny. Mowa oczywiście o prekursorze dobrego designu wśród ultrabooków, czyli MacBooku Air.
Dzisiaj coś o MacBookach. Wiem, że świat dzieli się na tych, co je kochają oraz tych co ich nie nienawidzą, ale dzisiaj po prostu czysta prezentacja.
MacBook Pro A1398 z procesorem i7-4750HQ to drugi model tego laptopa, który prócz 15 calowego panelu dostał również wyświetlacz Retina.