Posadź drzewo 🌳 z Amso i zyskaj 12 miesięcy gwarancji za darmo! Sprawdź szczegóły
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

HP 820 G1 recenzja

2017-05-07

HP 820 G1 test

Coraz częściej w naszej ofercie pojawiają się ultrabooki, które są lekkie, cienkie i kuszą swoim kształtem. Jednakże staramy się dla Was ściągać takie wersje sprzętu, które zaoferują Wam tak dużo, jak ich normalne netbooki lub notebooki. HP EliteBook 820 G1 jest właśnie takim sprzętem.

Pierwsze co rzuca się w oczy to zaokrąglona obudowa naszego dzisiejszego bohatera, która w połączeniu z czarno srebrną kolorystyką tworzy elegancką konstrukcję. Na dodatek stop magnezowy zastosowany jako materiał przewodni sprawdza się znakomicie, gdyż nie przyjmuje zabrudzeń i dzięki temu urządzenie zawsze wygląda czysto.

EliteBook 820 to tak naprawdę następca modelu 2570p i jest od niego aż o 30% lżejszy, co sprawia, że waży on 1,5 kg, a jego grubość to 2 cm. To nie jest mało jak na urządzenie tej wielkości jednakże musimy pamiętać, że jak już wspomniałem mamy tutaj konstrukcje zbudowaną ze stopu magnezu. To oczywiście trwalszy materiał niż plastik (tak często wykorzystywany w produktach z supermarketu) jednakże jest cięższy od niego.

Na plus zaliczam również obudowę, która jest bardzo sztywna. Mocny nacisk nie powoduje zgrzytów, elementy nie odkształcają się, a matryca na zawiasach trzyma się doskonale, a mimo wszystko podniesienie klapy jest szybkie i można tę czynność wykonać jedną ręką.

Jedną dłonią otworzymy też spód laptopa. Wystarczy przesunąć klips w jedną stronę i dolna klapa odchodzi. Dzięki temu nie potrzeba nam śrubokrętów czy innych specjalistycznych urządzeń, aby dostać się do podzespołów. Z łatwością więc wyczyścimy wiatraczek, dodamy pamięć RAM (2 banki = 16 GB maksymalnie) w prosty sposób możemy też zdemontować dysk 2,5 cala o wysokości 7mm (specjalna zatoka) dodatkowo w urządzeniu jest wolne złącze M.2 służące do instalacji dodatkowych kart rozszerzeń miedzy innymi dysków SSD. Dzięki temu w urządzeniu można mieć aż dwie pamięci (np. SSD + HDD). Nie zabrakło również gniazda na modem WWAN obsługujący LTE, dzięki temu po włożeniu karty SIM w gniazdo znajdujące się pod baterią możemy wszędzie korzystać z internetu mobilnego.

Skoro już skupiłem wspomniałem o tym co znajdziecie w tym laptopie wewnątrz to warto wspomnieć o tym, co na Was czeka zewnątrz. Laptop może pochwalić się takimi portami jak: 3 x USB 3.0, 1 x VGA/D-Sub, 1x DisplayPort, blokada Kensingtona, złącze stacji dokującej, gniazdo audio: wejście/wyjście, czytnik kart: SD, SmartCard oraz czytnik linii papilarnych.

Klawiatura EliteBooka 820 G1 jest wyspowa, a odpowiedź klawiszy jest przyjemna dla ucha i cicha. Dla osób, które lubią pracować w nocy zastosowano podświetlanie poszczególnych przycisków. Regulacja jasności jest dwustopniowa.

W EB 820 dano cztery klawisze za lewy i prawy przycisk myszy, które charakteryzują się cichym działaniem i mają odpowiedni opór. To spowodowało ograniczenie w wielkości płytki dotykowej, której wymiary to: 85 x 46 mm. Chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się, że jest ona zbyt mała to jednak po kilku minutach jej obsługa staje się komfortowa, a palec po niej przesuwa się bardzo przyjemnie. Na dodatek płytka ma funkcję dotyku wielopunktowego i to aż do trzech punktów jednocześnie. Jeśli potrzebujemy precyzyjnego działania to wtedy z pomocą przychodzi nam PointStick, który jest znakomity.

Ultrabook ma przekątną 12,5" i wyświetla obraz w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. Daje to w efekcie zagęszczenie pikseli 125 ppi. Moim zdaniem sprzęt daje odpowiednią powierzchnię do pracy biurowej i można na nim komfortowo pracować również poza biurem, gdyż jak większość naszych laptopów tak i ten ma matową matryce.

Testowany przeze mnie ultrabook posiadał procesor z serii i5 o kodowej nazwie 4300u jego taktowanie zaczyna się od 1,9 GHz, a kończy się na 2,9 GHz. Oczywiście sprzęt sam sobie dobiera jaką moc potrzebuje w danym momencie. HP 820 G1 występuje również z sercami i3, i5 oraz i7 wszystkie jednak układy są dwurdzeniowe, a w przypadku dwóch ostatnich czterowątkowe. Różnica jest tylko w taktowaniu. Mojego HP 820 g1 wspomagał w działaniu dysk ssd o pojemności 128 GB oraz 8 GB RAM. Sprzęt działał szybko, ładował aplikacje znakomicie. Oczywiście jest to urządzenie typowo biurowe jednakże na niskich detalach podczas przerwy w pracy można zagrać na niskich detalach w takie produkcje jak Anno 2070, Diablo 3 czy Tomb Raider.

Na zakończenie jeszcze kilka faktów, które powinny pomóc w decyzji czy kupić tego ultrabooka czy nie. Po pierwsze jeśli wymieni się w nim baterię na nową (zamiennik/oryginał) to pracą przy samym tekście będziecie mogli cieszy się około 13 godzin. W przypadku korzystania z internetu czas skróci się o około połowę. Zaś oglądanie filmu będzie możliwe przez około 5 godzin. Po drugie kultura pracy, która jest idealnie. Normlanie laptop wydaje dźwięk na poziomie 31 dB i jest prawie bezglośny, a przy silnym obciążeniu wchodzi na poziomo 36 dB. Wynik znakomity i konkurencja może patrzyć na EB 820 G1 z zazdrością. Po trzecie…

Ciekawostki!

• HP 820 G1 był poddawany przed trafieniem do sklepów testom nazwanym Total Test HP. 115 000 godzin pracy w trudnych warunkach sprawia, że nie trzeba bać się przypadkowych uderzeń czy rozlanej cieczy. EliteBooks sobie z tym poradzi bez problemu. • Intel Smart Response Technology –ta technologia została zastosowana w HP 820 G1 i przede wszystkim dedykowana jest osobom, które w M.2 będą miały dysk SSD, a w kieszenie 2,5 zwykły dysk. Intel Smart Response Technology odróżnia ważne lub często używane dane od mniej ważnych informacji i te pierwsze umieszcza w pamięci cache, a te drugie nie. Dzięki temu praca najważniejszych programów i ich odpowiadanie jest szybsze. • HP Connection Manager godna uwagi aplikacja HP umożliwiające kontrolowanie sieci, jak i jej udostępnianie. • HP Trust Circles kolejna ciekawa aplikacja, która ma zabezpieczać najważniejsze dane. Sami określamy, jakie pliki chcemy zabezpieczyć. • HP Drive Encryption, HP Device Access Manager to dwa kolejne programy szyfrujące nasze dane dodatkowo BIOS również posiada funkcje zabezpieczające przed włamaniem. Wszystkie informacje na temat tych aplikacji znajdziecie na stronie HP.

HP 820 g1 to model z najwyższej półki. Nic dziwnego, że był sprzedawany w Polsce w dniu premiery za około 6000 zł. Wszystkie opisane powyżej rozwiązania wskazują, że był on wart swojej ceny. Jeśli więc szukacie solidnego, przenośnego urządzenia to dzisiejszy bohater powinien Was zadowolić. Ja osobiście jestem przekonany do niego w 100%. HP postarało się i wydało model godny niejednego wyróżnienia.

Spis Treści:
    Pokaż więcej wpisów z Maj 2017
    pixel