Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Lenovo ThinkPad T440p recenzja

2017-05-07

Lenovo ThinkPad T440p test

Lenovo idąc z duchem czasu zmienia kupioną od IBM formułę marki ThinkPad. T440 to zgrabny mix nowinek technicznych w połączeniu ze starymi rozwiązaniami.

Kiedy pierwszy raz ma się styczność z Lenovo T440p od razu przychodzi skojarzenie, że chciano w nim nawiązać stylistyką to ultrabooków. Przeskok między T430, a dzisiejszym bohaterem jest wręcz kolosalny. T440p jest o 5 mm cieńszy i 450 g lżejszy od poprzednika. Warto jednak zaznaczyć, że mimo uszczupleń obudowa nadal jest solidna, a matowe wieko nadal chroni laptopa przez zarysowaniami i zabrudzeniami. Oczywiście nadal do stworzenia modelu wykorzystaniu włókno węglowe – pokrywa ekranu oraz stop magnezu – dół notebooka. W T440 nie zabrakło również kanalików odprowadzających wodę oraz złącza na stacje dokującą.

Dla osób lubujących się w serii ThinkPad Lenovo T440p na oko nie będzie wielkim zaskoczeniem, gdyż bryła jest podobna do poprzednich modeli i trzyma ich fason sprawiając wrażenie solidnej i niezawodnej maszyny, którą w sumie jest. W opisie nie można zapomnieć o zawiasach, które w T440 są jak zawsze niesamowicie wytrzymałe. Włókno magenzowo-tytatnowe wykorzystane do ich produkcji pozwala na wygięcie ekranu o lekko ponad 180 stopni. Na dodatek jak chwycimy laptopa za ekran tak rozwarty to zawiasy nie puszczają i nic się nie urywa. Plastikowe konstrukcje znane z supermarketów mogą pomarzyć o takich osiągnięciach. Sztywność zawiasów przydaje się również w podróży, gdyż ekran nie rozkłada się samoczynnie. Dodatkowo obydwa elementy po zamknięciu są tak blisko siebie, że żaden brudek nie przedostanie się do wnętrza.

Złącza w ThinkPad T440p

ThinkPad T440p to dwa złącza USB 3.0, w którym jedno posiada funkcję ładowania, następnie mamy DisplayPort, 2 x USB 2.0, złącze D-Sub, LAN, złącze na kartę sim, gniazdo audio, wejście Smart Card i blokadę Kensigntona. Jeśli złącz nam za mało to oczywiście zawsze możemy dokupić replikator portów czyli stacje dokującą. Na rynku dostępnych jest kilka wariantów tego typu dodatków różniących się od siebie przede wszystkim ilością dodatkowy portów.

T440p ThinkPad posiada napęd, który można wymienić na dodatkową baterię, co w sumie raczej nie dziwi, gdyż w dzisiejszych czasach odchodzi się od tego typu rozwiązań. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy mieć dwa akumulatory jeden jest wewnętrzny, a drugi montowany na tylnej ścianie laptopa. Na dodatek druga bateria zmyślnie podwyższa laptopa w jego górnej części co sprawia, że klawiatura jest trochę niżej i tym samem jeszcze bardziej komfortowo się na niej pisze.

Zmiany zaszły również w wyglądzie klawiatury. Zgodnie z nową stylistyką ThinkPad T440p posiada już klawisze oddalone od siebie, a nie przylegające (jak to miało miejsce w poprzednich modelach). Pisanie jest przyjemne, gdyż klawisze są dobrze wyprofilowane, skok głęboki, panel nie ugina się pod naciskiem, a odgłosy nie generują dużego hałasu. Szybko można się przyzwyczaić do nowej klawiaturki.

W modelu T440 zabrano również lampeczki, która zawsze była umieszczona na górze. Teraz klawiatura podświetlana jest diodami LED. Intensywność podświetlenia regulujemy za pomocą skrótu klawiszowego Fn+Spacja.

Nie gorzej wypada płyta dotykowa, która jest spora, gdyż ma 10 x 7,5 cm, a jej chropowata powierzchnia sprawia, że wszystko można wykonywać precyzyjne, a na dodatek można również przypisać sobie prostą obsługę gestów. Lewy, środkowy i prawy przycisk myszy został ukryty w całej części tacki – zgodnie z nową modą. TrackPoint pozostał, ale niestety nie ma już przypisanych przycisków co dla osób korzystających z czerwonego grzybka może być już lekką przeszkodą.

W laptopach Lenovo T440 montowane są różnego rodzaju procesory poczynając od i3, przechodząc przez i5, a kończąc na tych z serii i7 zarówno U jak i M. Najczęściej spotykany jest model z procesorem i5-4200U nam udało się jednak zakupić dla Państwa egzemplarze z silniejszymi sercami, a dokładnie i5-4300M. Różnica polega na tym, że ten pierwszy jest niskonapięciowy i jego osiągi w taktowaniu to 1,6 – 2,6 GHz. Nasze procesory to na starcie moc na poziomie 2,6 GHz a maksymalnie osiągają taktowanie 3,3 GHz. Do tego dołączony jest dysk 500 GB, ale warto napomnieć, że w laptopie można zamontować jeszcze drugiego twardziela za pomocą złącza mSata – najlepiej SSD. Tak czy siak moc laptopa sprawia, że działa on bardzo płynnie nawet przy pracy na bardziej obciążających programach.

Dodatkowym wsparciem dla porządnego działania Lenovo T440p jest zintegrowana grafika Intel HD 4600, na której bez problemu można zagrać Diablo 3 i kilka innych podobnych tego typu gier.

Na koniec warto wspomnieć jeszcze o trzech ważnych kwestiach. Pierwsza dotyczy hałasu wydawanego podczas pracy przez T440 i trzeba przyznać, że Lenovo ponownie spisało się na medal. Przy normalnej pracy poziom hałasu to tylko 32 Db, a w stresie to jedyne 34 Db. Wynik wręcz znakomity.

Po drugie głośniczki, które na ogół w laptopach biznesowych są pomijane i emitują niezbyt dobrej jakości dźwięk, a w Lenovo T440p mamy zamontowane bardzo dobre satelity. Dzięki temu prowadzenie wideokonferencji będzie na nim przyjemne tak samo jak odtwarzanie ulubionej muzyki.

Po trzecie akumulatory, a dokładnie praca ciągła na nich. W trybie czytelnika na dwóch nowych bateriach można osiągnąć wynik na poziomie 16 godzin. W przypadku korzystania z internetu i oglądaniu klipów etc. Wtedy możemy liczyć na około 9 godzin ciągłej pracy.

Po trzecie akumulatory, a dokładnie praca ciągła na nich. W trybie czytelnika na dwóch nowych bateriach można osiągnąć wynik na poziomie 16 godzin. W przypadku korzystania z internetu i oglądaniu klipów etc. Wtedy możemy liczyć na około 9 godzin ciągłej pracy.

Spis Treści:
    Pokaż więcej wpisów z Maj 2017
    pixel