To już ostatnie dni promocji na akcesoria Apple z rabatem 50%! Zostało - nie czekaj! Przejdź do promocji
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Lenovo ThinkPad T410 recenzja

2017-05-07

Lenovo ThinkPad T410 test

Według Pulsu Biznesu Polacy najchętniej kupują laptopy Lenovo , ale jeśli już wybieracie ten sprzęt to patrzcie tylko na serię ThinkPad. To jest moc, trwałość i przede wszystkim niezawodność. Ważna rzecz. Wybierając ThinkPada nie oczekujcie od niego super nowoczesnego wyglądu, gdyż ten nie zmienił się zbytnio od 1992 roku, kiedy to firma IBM wypuściła pierwszego laptopa z tej serii. Już wtedy był to sprzęt najwyższej jakości. Wzmocnienia tytanowo-magnezowe, kanały odprowadzające wodę i przede wszystkim niezawodna praca przez wiele lat. Seria mimo zmian wewnętrznych, zewnętrznie nadal prezentuje się tak samo. Jednak większość informatyków ceni sobie tę serię biznesową zwłaszcza tę oznaczoną literką T, która oznacza zwiększoną wydajność. Na rynku są jeszcze dostępne są jeszcze produktu oznaczone literką L – standardowa wydajność, X – mobilne urządzenia i W – przenośne stacje robocze.

Dzisiaj skupimy się jednak na modelu T410, który ma w sobie procesor z serii i5 m520 2,4 do tego 4 GB DDR 3 oraz 160 HDD zmienianym na 256 GB SSD podczas testu. Pierwszy parametr to procesor, który posiada dwa rdzenie i cztery wątki. Do tego wyposażony jest on funkcje turbo booster, która zwiększa moc obliczeniową do 2933 MHz, co przydaje się przy większych i bardziej wymagających pracach. RAM to oczywiście pamięć podręczna laptopa wpływająca również na szybkość – im więcej tym lepiej. W laptopie T410 możemy mieć jej aż 8 GB, gdyż sprzęt wykorzystuje pamięci DDR3, a więc obecnie najbardziej rozpowszechniony standard

https://amso.pl/data/include/cms/t410/pol_pl_Lenovo-T410-i5-520m-2-4-4GB-160GB-Windows-7-Home-PL-24192_1.jpg

Thinkpad nie wygląda jak Macbook czy inny laptop z supermarketu. Nie został wykonany z plastiku, a więc nie świeci się pięknie. Obudowa jest obłożona gumową substancją, która jest miła w dotyku i przede wszystkim odporna na zarysowania. Wiele osób ceni sobie ją za to, że przy drobnych upadkach, wygięciach, częstych otwieraniach nic się nie dzieje ze sprzętem – zawiasy nie pękają, matryca się nie rozbija, a przy zalaniu wodą, ta jest odprowadzana kanalikami. Nie inaczej jest w przypadku opisywanego modelu. Czytając recenzje w sieci zauważyłem jednak, że niektóre osoby narzekają na ramkę otaczająca matrycę. Podobno w niektórych przypadkach plastik odchodzi od niej. Z tym się zgodzę, gdyż widziałem 10 laptopów tego typu i jedne miały tę przypadłość inne nie. Warto więc zwrócić uwagę w momencie kupna. Warto zwrócić uwagę na wspaniale wykonane zaczepy do zamykania laptopa. Dzięki nim nic nie dostanie się do naszego notebooka podczas podróży. Do tego dochodzą świetnie osadzone klawisze funkcyjne. Przede wszystkim spodobał mi się guzik wyłączający dźwięk. Jeśli zamykając system zapomnieliśmy wyłączyć głos to rano przed włączeniem się Windowsa możemy go wyciszyć naciskając wspomniany przycisk. Dzięki temu nikogo w domu nie obudzimy.

Laptop poza tym jest wyposażony w porty, które są w dzisiejszych czasach niezbędne, a więc 4 x USB, 1 ExpressCard/34, 1 FireWire, 1 VGA/D-Sub, 1 DisplayPort, 1 blokada Kensingtona, 1 eSATA, 1 złącze stacji dokującej, gniazda audio: wejście mikrofonowe, wyjście słuchawkowe, czytnik kart: SD, MMC, MS, MS Pro. Do tego dochodzi kamerka oraz proste dojście do jednej z kości pamięci (druga jest pod klawiaturą). Pod klapką z RAM możemy również dołożyć również modem GSM. Dzięki temu potem pod baterią możemy włożyć karę GSM, aby potem korzystać z mobilnego internetu. Nie musimy więc kupować oddzielnych modemów na USB czy coś w tym stylu.

Klawiatura to istny majstersztyk. Wspaniale wykonana i doskonale sprawująca się podczas pisania. Cieszy fakt, że ESC i DEL są duże i łatwo dostępne. Na dodatek wszystkie klawisze są położone blisko siebie, dzięki temu brud nie dostaje się pod nie. W nocy zaś, aby było lepiej je widać możemy włączyć lampkę znajdującą się na górze obudowy. Na dodatek dla osób, które nie lubią touchpada ponownie zaimplementowano trackpointa, który tym razem nie odciskuje się na matrycy.

Obraz wyświetlany jest w rozdzielczości 1280 x 800, a jego format to 16:10. Dzięki temu mamy odpowiednią przestrzeń przy pracy biurowej. Podświetlenie matrycy jest poprawne. Nie charakteryzuje się niczym szczególnym, ale jest lepsze niż w przeciętnych laptopach do 2000 zł. Odwzorowanie koloru jest na średnim poziomie, ale to nie jest laptop do grafiki więc tego od niego żądać nie możemy. Warto również dodać, że matryca podświetlana jest diodami LED ,co sprawia, że zużycie energii jest mniejsze. Dzięki temu bateria dziewięcio-komorwa przy korzystaniu z WiFi starcza na ponad 5 godzin.

Na plus trzeba również zaliczyć dosyć ciche działanie maksymalnie to 43 dB podczas oglądania dvd (w niektórych momentach). Normalna praca to około 33-34 dB. Do tego trzeba jeszcze dodać mocne i całkiem dobrze działające głośniki oraz przyzwoitą temperaturę podczas pracy – maksymalnie to 42 stopnie Celsjusza (standardowo około 30 stopni)

T410 to świetnie wykonany i bardzo wydajny laptop. Mocny procesor, duża ilość pamięci operacyjnej, sporo portów USB i wykonanie sprawiają, że laptop jest godny polecenia każdemu kto ceni sobie komfortową pracę i przede wszystkim niezawodne działanie przez wiele lat.

Spis Treści:
    Pokaż więcej wpisów z Maj 2017
    pixel