Posadź drzewo 🌳 z Amso i zyskaj 12 miesięcy gwarancji za darmo! Sprawdź szczegóły
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

HP 8470p recenzja

2017-02-26

HP 8470p test

HP 8470p to dzisiejszy bohater naszej prezentacji. Wyposażony w trzecią generacje procesora i5 i matrycę 1600 x 900 oraz dysk SSD taką wersję testowaliśmy , czy warto zwrócić na niego uwagę?

Wręcz na pewno. Fani HP na pewno zauważą, że opisywany dzisiaj model nie różni się zbytnio od poprzednika – 8460p, nadal obudowa jest masywna, bardziej kwadratowa, a zawiasy są mega potężne. Chociaż niektórym może się to nie podobać to jednak ma to swój urok, gdyż dzięki temu laptop jest bardzo stabilny (nic nie trzeszczy, a klapa nie otwiera się podczas wstrząsów), a wykonanie go z aluminium sprawia, że jest on odporny na uderzenia. Dodatkowo opisywany dzisiaj sprzęt może pochwalić się spełnieniem norm wojskowych w kategoriach takich jak wibracje, odporność a wilgoć czy wysokie oraz niskie temperatury. Ekran zaś laptopa możemy odchylić do 180 stopni. Za te wszystkie niewątpliwe zalety musimy zapłacić masą, gdyż laptop waży 2,4 kg .

Bardzo zaś spodobał mi się dostęp do wnętrza laptopa. W większości sprzętu opisuję, że możemy do niego się dostać za pomocą kilku śrubek, ale HP wymyśliło specjalny rygiel znajdujący się pod spodem sprzętu. Lewy służy do zwolnienia baterii, a prawy umożliwia dostanie się do środka laptopa. Dzięki temu bez żadnych narzędzie oczyścimy wiatrak, dołożymy pamięć ram, dodamy modem 3G (w laptopie są odpowiednie antenki), czy też wymienimy dysk.

Laptop posiada również sporą liczbę złącz, ale gdy nam ich zabraknie to zawsze możemy powiększyć ich ilość za pomocą stacji dokującej. Takową można u nas nabyć za niecałe 6 zł i wpiąć ją pod spód laptopa. Jednak sam sprzęt oferuje naprawdę sporo, gdyż znajdziemy na jego pokładzie 2 złącza USB 3.0, oraz 2 x USB 2.0, w tym jedno z nich jest połączone z eSATA, a drugie umożliwia ładowanie innych urządzeń nawet wtedy gdy laptop jest wyłączony. W dalszej kolejności mamy port VGA i DisplyPort, FireWire, ExpressCard/54, LAN, RJ-11. Nie zapominajmy również, że laptop posiada napęd DVD-RW, który można wymienić na kieszeń z drugim dyskiem lub na drugą baterię. Takowe udogodnienia już od pewnego czasu są dostępne na naszym rynku.

Jeśli chcemy dbać o bezpieczeństwo naszych danych to tutaj z pomocą przychodzi nam kilka ciekawych rozwiązań ,które we własnym zakresie można skonfigurować. Po pierwsze czytnik linii papilarnych (dostępnych w niektórych egzemplarzach), po drugie czytnik kart procesorowych, potrzecie gniazdo blokady Kensingtona czy też chip szyfrujący TPM w wersji 1.2.

Klawiatura laptopa to wręcz kalka układu poprzednika. Rozmieszczenie klawiszy tak samo jest wyspowe, a jedyne co się zmieniło to logo na przycisku Windows. Ogólnie jednak trzeba przyznać, że klawiatura jest przyjemna. Płytki mają miłą dla obuszków palców fakturę, ale za razem nie są śliskie. Nie ma więc mowy o pomyłce podczas pisania tekstu. Klawisze mają przeciętny skok, co również należy zaliczyć na plus, gdyż zmniejsza to poziom hałasu podczas wstukiwania liter.

Ciekawostką na pewno jest to, że klawiatura w HP w 8470p nie ma podświetlanych klawiszy. Jedyna opcja to włączenie usytuowanej obok kamery internetowej lampki. Tak jednak nie zawsze dobrze oświetla całą płytkę z klawiaturą. Jednak moim zdaniem jest to drobiazg, gdyż przy rozjaśnieniu odpowiednio matrycy ta potrafi oświetlić płytę z klawiszami samoistnie.

Miło za to, że płytka dotykowa jest duża i ma przyjemną fakturę. Został ona oddalona z lekka od klawiatury dzięki temu nie można jej przypadkiem zahaczyć palcem. Dodatkowo można ją włączyć i wyłączyć za pomocą dwukrotnego puknięcia w kropkę znajdującą się w lewym narożniku tacki. Jeśli zaś poszukujemy precyzji, a nie mam w danej chwili myszki w takich okolicznościach przychodzi nam z pomocą zaimplementowany na środku klawiatury PointStick. Prawy i lewy przycisk myszy mają gumową fakturę i wciskają się cicho oraz miękko.

HP 8470p występuje u nas w dwóch wersjach, a więc z matrycą o rozdzielczości 1368 x 768 oraz HD+ czyli 1600 na 900. Obydwie dają nam odpowiedni obszar pracy. Jednakże mi do prezentacji został oddany egzemplarz wyposażony w ten drugi panel. Przekłada się to na zagęszczenie pikseli na poziomie 131 ppi. Obraz jest dzięki temu bardzo ostry, a ta rozdzielczość pozwala na otworzenie kilku okienek jednocześnie. Kolejna zaleta to matowa matryca. Nie ma więc mowy, że refleksy świetlne będą męczyły nasz wzrok. Nawet na świeżym powietrzu wszystko jest czytelne.

Nasz dzisiejszy bohater został wyposażony w procesor i5-3320M. W naszej ofercie znajdziecie jeszcze egzemplarze z innymi „sercami” tego typu jednakże różnica między nimi jest minimalna, gdyż najczęściej to 0,1/3 szybkości na rdzeniu. Wszystkie jednak procesory z tej serii mają 3 MB Cache, a i5-3320M rozpędza się 2,6 GHz do 3,3 GHz i jak zawsze ma dwa rdzenie i cztery wątki. Dużej różnicy nie odczujecie również przy zakupie wersji z procesorem i7-3520M, gdyż tutaj również mamy taką samą ilość rdzeni i wątków jedynie to prędkość maksymalna wzrasta do 3,6 GHz i cache jest 4 MB. Przepaści jednak pomiędzy tymi wszystkim „sercami” nie ma, a każde z nich wykonane jest w 22 nm, co pozwala zaoszczędzić sporo energii podczas pracy.

Wszystkie laptopy z tej serii mają zintegrowany układ graficzny Intel HD 4000, który w powiązaniu 8 GB RAM, 120 SSD daje bardzo przyjemny laptop do pracy biurowej i multimediów. Bez problemu obejrzymy na nim filmy, a nawet zagramy w Anno 2070 czy FIFA 12 na niskich detalach.

Ciekawostką w tym laptopie była dla mnie możliwość regulowania wiatraka z poziomu BIOS-u. Kiedy odpowiednio go ustawimy możemy nawet podczas pracy w sieci cieszyć się bezgłośnym działaniem sprzętu. Oczywiście jeśli zdecydujemy się na wersję z dyskiem SSD. Jeśli nie to jedyne, co będzie wydawało hałas podczas pracy to dysk HDD.

Jeśli jednak będziemy potrzebowali już ponad połowy mocy sprzętu, wtedy wiatrak już zacznie działać i wyda hałas na poziomie 37-40 dB. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z kultury pracy tego urządzenia.

Na zakończenie warto jeszcze wspomnieć o tym ,że głośniki znajdują się pod prawym nadgarstkiem, co uzależnia tym samym jakość dźwięku od faktury podłoża, na którym położymy laptopa. Melomani, jak zawsze muszą pomyśleć o zakupie dodatkowych kolumn.

Warto również wspomnieć, że na nowej baterii 62Wh laptop potrafi działa w trybie tekstowy ponad 8 godzin, a w przypadku korzystania z sieci wynik ten również jest porządny bo osiągniemy blisko 5 godzin.

HP 8470p zaskoczył mnie pod kilkoma względami. Jakość wykonania (bardzo mi się podoba szczotkowane aluminium) i komfortowa praca to jedne z jego niebywałych zalet. Jeśli więc szukacie stylowego laptopa na lata to warto nad nim pomyśleć. Ja dla fanów tzw. „smaczków” dodam jeszcze, że warto po zakupie laptopa pobrać z sieci program HP SoftPaq Download Manager, który pobiera wszystkie dodatki do tego laptopa i sam automatycznie instaluje je. To bardzo ciekawe i zmyślnie rozwiązanie. Ogólnie gdybym nie miał już w swoim domu zakupionego Della poważnie myślałbym czy nie przejść na stronę marki HP, gdyż 8470p to naprawdę świetny laptop.

autor: Dawid z AMSO Laptopy Warszawa

Spis Treści:
    Pokaż więcej wpisów z Luty 2017
    pixel